Victoria Mniów Juniorzy - strona nieoficjalna

Strona klubowa
  • Udostępnij, przekaż dalej, rozpowszechniaj.
  •        

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 2, wczoraj: 6
ogółem: 279 815

statystyki szczegółowe

Aktualności

Łagodny wymiar kary...

  • autor: Papiesz97, 2014-02-16 21:10

Neptun Końskie 2:0 (2:0) Victoria Mniów



Niestety, porażka z Neptunem w bardzo słabym stylu... (więcej w rozwinięciu)

 

Drużyna po fenomenalnej passie pięciu ligowych zwycięstw udała się do Końskich z dobrym nastawieniem, można powiedzieć, że pewna zwycięstwa. Mimo, że runda jesienna już dobre kilka miesięcy za nami, to wydawało się, że forma, zgranie i pomysł na grę pozostał w głowach i nogach zawodników z Mniowa. Ponadto w ostatnim spotkaniu obu ekip padł wynik 6:1 dla biało-zielonych i nic nie wskazywało na to, że może stać się coś złego. Poza tym, Neptun to ekipa, która na co dzień także występuje w lidze okręgowej juniorów, więc niedzielne spotkanie miało być przyjemną inauguracją rozpoczynającego się okresu przygotowawczego. Rzeczywistość okazała się inna. Okazała się niestety bardzo bolesna. Gracze z Końskich szybko przejęli inicjatywę i raz po raz groźnie atakowali na bramkę rywali. Na szczęście jednak tego dnia w bramce był Kuba Kaszuba, który trzeba przyznać miał dzisiaj swój dzień. Neptun budował swoje akcje konsekwentnie, mądrze, umiejętnie przenosząc ciężar gry. Owocem tego były szybko strzelone dwie bramki. Wydawało się, że podziałają one na gości jak "płachta na byka" lecz i tym razem było inaczej. Duża nieporadność w linii obrony i pomocy, mało ruchu, chwilami nawet niechęć do gry (chociaż nie można się czemu dziwić, w końcu bieganie bez piłki męczy dużo bardziej niż bieganie z piłką). Kilka prób dośrodkowań oraz parę "szarpnięć" ze skrzydła czy środka nie dało żadnego efektu. W pierwszej połowie jedynie Paweł Kulczyński był bliski szczęścia lecz jego dobry strzał, minął słupek o kilka centymetrów. Druga połowa to kopia tej pierwszej, tyle, że na szczęście obyło się bez zdobyczy bramkowej graczy z Końskich. Podsumowując, można powiedzieć, że to co stało się w Końskich, to łagodny wymiar kary. Gdyby nie golkiper, biało-zieloni wracali by do domu z bagażem siedmiu, ośmiu bramek...


  • Komentarzy [1]
  • czytano: [614]
 

autor: ~wube 2014-02-17 20:31:32

avatar brawo Kuba ! :D


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Reklama

Ostatnie spotkanie

Czarnovia KielceVictoria Mniów
Czarnovia Kielce 0:10 Victoria Mniów
2013-10-26, 11:00:00
     
oceny zawodników »

Kalendarium

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

26

04-2024

piątek

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.